Post by J.FPost by A. FilipPost by J.FPost by A. Filiphttps://www.rmf24.pl/ekonomia/news-glapinski-wszystko-wskazuje-na-to-ze-inflacja-bedzie-spadac,nId,5626815
Glapiński: Wszystko wskazuje na to, że inflacja będzie spadać
5 listopada (10:45)
Wszystko wskazuje na to, że inflacja będzie spadać i nie trzeba będzie
dalej podnosić stóp procentowych - powiedział w rozmowie z TVN24
prezes NBP Adam Glapiński. Jeszcze dwa dni mówił, że w grudniu stopy
mogą zostać podniesione. […]
Bo teraz wplynely nowe dane i mówią, ze bedzie spadać :-)
A czytam, ze byc moze Glapinski moze sobie mówic co chce,
bo nie wiadomo, czy go wybiorą na kolejną kadencję :-)
Kadencja prezesa NBP trwa sześć lat [B] a Glapińskiego zaczęła się 21
czerwca 2016 [A]. Czyli to PiS będzie wybierał przed nowymi wyborami
Sejmowymi.
Juz sie proces wyborczy zaczal, ale podobno Glapinski ma problem z
uzyskaniem wiekszosci w PiS.
Na razie jest sukces - rekomendacja Komisji Finansow publicznych
https://radio.lublin.pl/2022/04/wybor-prezesa-nbp-na-druga-kadencje-jest-rekomendacja/
Wynik 27:26:1 taki sobie ... ale wystarczajacy.
Post by A. FilipMoje podejście jest że Glapiński "niezbyt zachwyca" (wersja
dyplomatyczna) ale to żadna sztuka zdusić inflację przez (nadmierne+)
zaduszenie gospodarki.
Ale tu niekoniecznie chodzi zaduszenie.
Pandemia sie skonczyla,
tanie kredyty dla gospodarki niekoniecznie potrzebne,
stabilne kursy walut by sie przydaly.
Drogie kredyty mogą zablokowac budownictwo, ale moze tez byc ruszyc
program mieszkanie+ i sie pochwalic na wybory :-)
IMHO graniczny _politycznie_ akceptowalny próg inflacji PLN to inflacja
EUR (po krajach okolicznych) plus góra 2%:3% (nie licząc "wyskoków" na
miesiąc dwa). Tyle że przy inflacji ponad 10% "jeżdżenie po bandzie"
jest za bardzo politycznie ryzykowne, można stracić (wystarczającą)
kontrolę na za długo.
Post by J.FPost by A. FilipIMHO na ponad 80% PiS go przepchnie znowu jako
"znane zło" i żeby _bez potrzeby_ nie wkopywać się w polityczną dyskusję
"a dlaczego musiał być do wymiany".
Jełopozycja ewentualną wymianę Glapińskiego raczej++ rozgrywałaby jak to
ona tradycyjnie "mało subtelnie". Tyle że "aż gwarancji" że nie wymienią
to nie daje.
Ciagle PiS w Sejmie ma wiekszosc, wiec jesli nie znajdzie sie jakas
wewnetrzna opozycja, to go przepchną.
Chociaz ... po "zdradzie" Gowina, trzeba przekonac Kukiza :-)
Za pierwszego PiS też pamiętam sytuacje jak PO w opozycji składało
regularnie wnioski o odwołanie ministrów odwalanie regularnie przez
PiS+SO+LPR. Tyle że (przynajmniej) raz udało im się "wstrzelić" w
kryzys koalicji który nastąpił _już po_ wniosku. W tej sprawie raczej+
"maszynka do głosowania PiS" przepchnie decyzję nad-prezesa
*ale gwarancji nie ma* jeszcze bardziej niż na początku kadencji.
--
A. Filip
| Jedynak trzyma raz z matką, raz z ojcem. (Przysłowie abisyńskie)